Ścianka to wyzwanie...
Wszedł sam, ale aby zejść zabrakło mu już odwagi. W sobotę wieczorem strażacy ze ścianki wspinaczkowej na terenie dawnej strzelnicy przy. ul. Konstytucji 3 Maja ściągali 16-letniego chłopaka. - Wszedł na ściankę bez żadnego zabezpieczenia i samodzielnie nie potrafił zejść – opowiada Jan Chludziński zastępca Komendanta Miejskiego Państwowej Straży Pożarnej w Łomży.
Strażacy zgłoszenie o „uwięzionym” na dachu ścianki chłopaku odebrali o 20.46 w sobotę. Na miejsce został wysłany wóz ratowniczy.
- Strażacy rozstawili drabinę dziesięciometrową i zdjęli nastolatka, a następnie przekazali go policji – mówi komendant Chludziński.
- Chłopak został przekazany rodzicom. Był nieco wystraszony ale trzeźwy – dodaje Urszula Brulińska z KMP w Łomży.
Strażacy podkreślają, że choć ścianka stoi w Łomży już kilka lat, to zgłoszenia o uwięzionych na jej szczycie „alpinistach” nie należą do częstych.
- Pamiętam kilka lat temu podobne zgłoszenie. Wówczas też chłopak był uwięziony na górze i nas wezwano na pomoc, ale gdy młodzieniec zobaczył wóz strażacki wystraszył się chyba jeszcze bardziej i zeskoczył ze ścianki. Na szczęście nic się mu wówczas nie stało – mówi komendant.