Przejdź do treści Przejdź do menu
wtorek, 23 kwietnia 2024 napisz DONOS@

Jak pamiętamy rok 2011...

Jaki był ów stary, odchodzący rok 2011 w Łomży...? Piękny, gdy Polska pokonała Holandię 3 do 0. Budził nadzieję na lepsze, gdy zaczynano budować obiecane hipermarkety, i przerażał bestialskim mordem byłego wiceprezydenta miasta. Był rokiem zmiany... starosty i Biskupa Łomżyńskiego.

Nowy Rok 2011 zaskoczył niebotycznym śniegami i mrozami oraz awarią w ciepłowni miejskiej - na szczęście, błyskawicznie usuniętą. W styczniu poruszenie w mieście i w ogólnopolskich mediach wywołało powołanie przez prezydenta Łomży Mieczysława Czerniawskiego doradców: swego zięcia Macieja Wałkuskiego, b. prezydenta Jerzego Brzezińskiego i Jacka Babiela. Prezydent z dwoma ostatnim się już rozstał, w międzyczasie na doradcę powołał jeszcze Roberta Czaple, i ciągle w sprawach miasta doradza mu zięć... Natomiast w starostwie łomżyńskim początek roku przyniósł włodarza, którym po przepychankach z Radą Powiatu został Lech Szabłowski.
W lutym gruchnęła optymistyczna wieść, że Łomża znów jest w planach rządowych budowy trasy kontynentalnej Via Baltica do 2020 r. i mostu energetycznego między Litwą a Polską do 2015 r. - linie wysokiego napięcia biegłyby z Ełku i z Ostrołęki do stacji w grodzie nad Narwią.
W marcu jak w garncu, więc pewnie dlatego długo oczekiwane otwarcie nowoczesnego basenu przy ul. Wyszyńskiego odbywało się w ciszy, bo zawiodła aparatura nagłaśniająca. Basen, jak na złość, stale przysparza(ł) trosk gospodarzowi, czyli MOSiR-owi, przez „przerwy technologiczne”, kriokomorę, wysokie ceny biletów i niską frekwencję pływaków... W marcu oficjalnie otwarto zmodernizowany stadion miejski. Na dobry początek w meczu towarzyskim pomiędzy drużynami Polski i Holandii do lat 18 niespodziewanie Polacy wygrali aż 3 : 0.
Nieźle ponad dekadę trwały, uwieńczone w kwietniu sukcesem, starania kieleckiej spółki Echo Investment o postawienie na rogu Sikorskiego i Zawadzkiej hipermarketu Veneda. Jesienią stawiano słupy jakby do sukcesu, ale na początku grudnia z powodu błędnego wytyczenia obiektu przez geodetę wszystko trzeba było zburzyć, a mieszkańcy osiedla Południe od rana aż po noc słyszeli gruchot młotów pneumatycznych. Cichszy był za to pierwszy autobus marki Scania, który z armadą 21 równie nowoczesnych maszyn wzmocnił tabor MPK Łomża.
Maj był spokojny, gdyż cieszyliśmy się z błogosławionego Jana Pawła II i świętowaliśmy 75. urodziny biskupa łomżyńskiego Stanisława Stefanka. A w czerwcu, po dwudziestu latach od wiekopomnej wizyty Papieża Polaka w Łomży, odwiedził nas jego osobisty przeuroczy fotograf Arturo Mari.
Lipiec zdominowały dwa wątki: polska prezydencja w Unii Europejskiej, której jedynym znakiem w prawie 600-letnim mieście była wygrywana z wieży ratusza „Oda do radości”, oraz nieustanne deszcze, ulewy i wichury.
Mimo że poziom wody w Narwi był nadzwyczaj wysoki, w sierpniu po pół wieku od pierwszych mrzonek o budowie bulwarów nad rzeką, zaczęto prace przy budowie mariny i portu od strony ul. Żydowskiej. Budowlańcy i władze nie tracą nadziei, że wiosenne wylewy nie uniosą portu do morza. Tymczasem nadziei na uratowanie stanu łomżyńskiego Wojska Polskiego nie powinien mieć  miał major Krzysztof Rabek, przejmując od płk. Piotra Wolańskiego dowodzenie Garnizonem Łomża. Już wtedy było wiadomo, że Ministerstwo Obrony Narodowej zlikwiduje większość etatów mundurowych i cywilnych.
Miasto z 500-letnią Katedrą pw. św. Michała Archanioła stało się we wrześniu gospodarzem ogólnopolskiej pielgrzymki osób niewidomych i niedowidzących, na którą zjechało ok. dwóch tysięcy pątników. W nieodległej Strękowej Górze po 72 latach odbywały się uroczystości pogrzebowe bohaterskich obrońców we wrześniu '39 odcinka Wizna, zwanego Polskimi Termopilami. Choć wszyscy wiedzieli, że to pogrzeb kpt. Władysława Raginisa, dowódcy odcinka Wizny, oraz porucznika Stanisława Brykalskiego niestety wtedy jeszcze na tablicy pamiątkowej na ich mogile nie można było wyryć ich nazwisk.
Zanim prezydent Czerniawski wrócił z wyprawy do Chin (gdzie na targach światowych bezskutecznie poszukiwał Azjatów, chcących zbudować hotel przy nadnarwiańskim bulwarze w budowie) ruszyła budowa Galerii Narew. Nazwa trochę zwodnicza, bo na Łomżycy przy Bawełnie co roku wylewa nieujarzmiona Łomżyczka.
Niespełna połowa z nas 9. października wybrała sobie parlamentarzystę. Niekwestionowanym faworytem od początku po sam finał był Lech Antoni Kołakowski z Prawa i Sprawiedliwości, który ponownie został posłem RP.
Dziesięć dni później miastem wstrząsnęło najdramatyczniejsze wydarzenie roku 2011: bestialski mord byłego wiceprezydenta Krzysztofa Choińskiego. Policja bardzo szybko zatrzymała pięciu mężczyzn podejrzanych o zabójstwo. Msza św. pogrzebowa w Katedrze i dwa tygodnie później „Marsz ku dobru” zgromadziły tysiące młodych i starszych ludzi, przeciwnych fali chamstwa, agresji i przemocy.
Przełom listopada i grudnia to czas satysfakcji dla tych wszystkich, którzy doprowadzili do ukończenia remontów, przebudowy i budowy siedmiu kilometrów ulic i dróg w Łomży. Zakończyła się kosztująca 38 mln złotych inwestycja w obrębie alei Piłsudskiego, Legionów i Spokojnej.
Grudzień to także miesiąc, w którym białostocka prokuratura zakończyła wreszcie trwające całe lata śledztwa wobec byłych włodarzy miasta. Do sądu w Łomży zostały wysłane dwa akty oskarżenia. W jednym z nich o działanie na szkodę miasta posądzeni są wspólnie były prezydent Jerzy B. i jego pierwszy zastępca Marcin Brunon S. Ten drugi zarzutów ma jednak znacznie więcej...
W Katedrze na tydzień przed Bożym Narodzeniem święcenia biskupie przyjął ks. Janusz Stepnowski, nowy ordynariusz Diecezji Łomżyńskiej. Konsekratorem biskupa był kard. Marc Ouellet, prefekt watykańskiej Kongregacji ds. Biskupów, zaś współkonsekratorami: nuncjusz apostolski abp Celestino Migliore i odchodzący na emeryturę biskup Stanisław Stefanek TChr. Ingres bp. Janusza Stepnowskiego stanowił klamrę dla wydarzeń mijającego roku i dla niego osobiście: w tej samej, ale dziś już odnowionej Katedrze przyjmował święcenia kapłańskie 26 lat wcześniej.
Oby Nowy Rok 2012 wybrał nam wszystkim najszczęśliwsze epizody z przeszłości i pozwolił każdemu spojrzeć z optymizmem w przyszłość.

Mirosław R. Derewońko


 
 

W celu świadczenia przez nas usług oraz ulepszania i analizy ich, posiłkujemy się usługami i narzędziami innych podmiotów. Realizują one określone przez nas cele, przy czym, w pewnych przypadkach, mogą także przy pomocy danych uzyskanych w naszych Serwisach realizować swoje własne cele i cele ich podmiotów współpracujących.

W szczególności współpracujemy z partnerami w zakresie:
  1. Analityki ruchu na naszych serwisach
  2. Analityki w celach reklamowych i dopasowania treści
  3. Personalizowania reklam
  4. Korzystania z wtyczek społecznościowych

Zgoda oznacza, że n/w podmioty mogą używać Twoich danych osobowych, w postaci udostępnionej przez Ciebie historii przeglądania stron i aplikacji internetowych w celach marketingowych dla dostosowania reklam oraz umieszczenia znaczników internetowych (cookies).

W ustawieniach swojej przeglądarki możesz ograniczyć lub wyłączyć obsługę plików Cookies.

Lista Zaufanych Partnerów

Wyrażam zgodę