Kasa pusta, nie ma ligi
Zawodnicy LŁKS „PREFBET Śniadowo” Łomża ze względów finansowych zostali wycofani z ostatnich finałowych zawodów o Mistrzostwo I Ligi Seniorów i I Ligi Juniorów. Jak mówi prezes klubu Andrzej Korytkowski powód tego jest bardzo prosty - brak środków finansowych.
W najbliższą sobotę w Częstochowie zostanie rozegrana I LIGA JUNIORÓW w LA .Wśród najlepszej 16-tki naszego kraju miała tam startować 30-tka zawodników „PREFBETU ŚNIADOWO” ŁOMŻA. W lekkoatletycznej historii Łomży tylko raz zdarzyło się aby ktoś awansował do tej najwyższej klasy rozgrywkowej w LA, w 2009 roku dokonał tego ”PREFBET”. Ponadto 10 września w Łodzi została rozegrana jedna z dwóch grup I Ligi Seniorów w Lekkiej Atletyce, niestety pomimo najlepszego wyniku (z obu grup) po rundzie eliminacyjnej do decydującej rozgrywki nie stanęli zawodnicy LŁKS „PREFBET Śniadowo” Łomża. Powód tego jest bardzo prosty - brak środków finansowych. Ból jest tym większy, że startowaliśmy w rundzie eliminacyjnej na 13-tu zawodach a gdy został już tylko ostateczny finał ( …14-te zawody) nie mamy za co pojechać. Patrząc na wyniki z obu grup prawdopodobnie byśmy wygrali I Ligę, a w najgorszym wypadku zajęlibyśmy drugie miejsce.
W Lidze Seniorów w rundzie eliminacyjnej startuje 40 osób a w finale 30 (25+sztafety), oczywiście wszyscy nie startowali po 13-cie razy, ale i tak licząc po kilka startów po całej Polsce daje bardzo dużą kwotę a do tego trzeba dodać zgrupowania, sprzęt, odżywki i odnowę bo o stypendiach nie wspomnę.
Na Ligę, Mistrzostwa Polski, zawody oraz zgrupowania itd. otrzymaliśmy dofinansowania z Urzędu Miasta 20 tysięcy złotych. W tej chwili w klubie mamy trzyosoby z klasą mistrzowską międzynarodową (w całym woj. podlaskim w LA w tym sezonie oprócz naszych zawodników jest jeszcze tylko 1 osoba!!), co więcej jak się nie mylę w historii Łomży nikt nie miał nawet klasy mistrzowskiej (oficjalnej, spełniającej kryteria i normy PZLA ). Klasa mistrzowska międzynarodowa to jak sama nazwa wskazuje to poziom nie tylko krajowy, ale europejski i światowy. 20 tyś. to nie jest nawet kwota jaka jest niezbędna aby jedna taka osoba dobrze przygotowała się w pełni do sezonu
Ten sezon jest najlepszy w historii nie tylko klubu, ale zapewne też sportu łomżyńskiego w dyscyplinach olimpijskich. Zdobyliśmy na dzień dzisiejszy 9 medali Mistrzostw Polski w tym 3 medale MP Seniorów, jedna osoba startowała na Mistrzostwach Świata, dwie na Uniwersjadzie, mamy V-ce mistrzynię Europy startowaliśmy w 13-tu krajach w Azji i Europie!
Zdecydowana większość tych wyników była możliwa dzięki wsparciu firmy budowlanej PREFBET ze Śniadowa. Jesteśmy bardzo wdzięczni za bardzo dużą pomoc, którą otrzymujemy już od wielu lat, bo gdyby nie PREFBET to jak wspomniałem moglibyśmy szkolić jednego seniora ( i to nie w pełni)! Mając problem ze zgromadzeniem funduszy na finałowe zawody ligowe postanowiliśmy wystąpić o pomoc do pana Prezydenta, gdyż sponsor i tak łoży na nas duże środki i byłoby nietaktem zwracać się o dodatkowe pieniądze. Zwłaszcza, że będąc w maju na rozmowie z panem Prezydentem Czerniawskim, po przedstawieniu jak zastaliśmy potraktowani przy podziale pieniędzy na sport seniorski (odjęto nam 15000 z kwoty proponowanej przez komisję), pan Prezydent zauważył, że rzeczywiście stała się nam krzywda i będzie w drugiej części to wyrównane. Okazało się jednak, że drugiej transzy ma nie być – mówi Korytkowski. - 1 września złożyliśmy wniosek na kwotę 8 400 i do godziny 22 dnia 22.09.2011 nie otrzymaliśmy żadnej odpowiedzi (prawdopodobnie jest na to 7 dni, ale pewien nie jestem). O ile w pierwszym tygodniu pan Prezydent był w delegacji to już później myślałem, że brak odpowiedzi to jakiś nowy zwyczaj a może jest brak funduszy na takie zadanie, ale znalazłem informację, że inny klub który na kilka osób ze sportu seniorskiego otrzymał wcześniej dwa razy tyle co my teraz dodatkowo dostał 10 tys zł. na dokończenie rozgrywek. Wcześniej gdy był problem z cennikiem za stadion pan Czerniawski osobiście dzwonił do mnie (za co dziękuję) aby przedstawić rzeczywisty obraz w tej sprawie, dlatego mam nieodparte wrażenie, że ktoś źle podpowiada panu prezydentowi lub celowo wprowadza go w błąd bo wiadomo, że podpis i decyzja będzie pana Czerniawskiego czyli jeśli będzie coś źle to „gromy” spadną na Prezydenta. Mam nadzieję, że i tym razem dowiem się o co chodzi w tym wszystkim.
Obecna sytuacja to nie jest pierwsza tego typu sprawa. W kolejce czekają próby zmian kryteriów (po sezonie!!) do podziału finansów (aby jeszcze bardziej preferować tych którzy udają, że coś robią ) a przede wszystkim Laury Łomżyńskie (gdzie nagrody otrzymywały osoby słabsze lub nawet dużo słabsze, a dla bardzo dobrych nie ma miejsca), ale o tym jak, kto i kiedy przedstawię czytelnikom następnym razem.
Andrzej Korytkowski