Wojewoda „odtajni” protokół RIO?
Komisja Rewizyjna Rady Miasta zwróciła się do Wojewody Podlaskiego „jako organu nadzorczego, z prośbą o dokonanie interpretacji i wykładni prawnej” odnośnie przekazania członkom Komisji rewizyjnej kserokopii protokołu z kontroli przeprowadzonej przez Regionalną Izbę Obrachunkową w ratuszu. Prezydent Jerzy Brzeziński odmawia skserowania protokołu twierdząc, że nie ma takiego obowiązku, ale - jak podkreśla - sam dokument radnym udostępnia, bo członkowie komisji mogli się z nim zapoznać w pokoju Skarbnika Miasta. Radni odpowiadają, że tak pracować nie sposób... i proszą wojewodę o opinię czy to co robi prezydent jest zgodne z prawem
Przypomnijmy cała sprawa wybuchła gdy w wakacje na przesłuchania do Białegostoku wezwano wszystkich radnych z Komisji Gospodarki Komunalnej Rady Miasta Łomża. Później okazało się, że przesłuchania mają związek z wynikami kontroli przeprowadzonej w ratuszu przez Regionalną Izbę Obrachunkową. To właśnie RIO po kontroli powiadomiła prokuraturę, która wszczęła śledztwo dotyczące przekroczenia uprawnień i niedopełnienia obowiązków służbowych przez funkcjonariuszy publicznych Urzędu Miejskiego w Łomży w związku z przeniesieniem własności nieruchomości gruntowej. Śledztwo to, od kwietnia 2009 roku, jest prowadzone przez Prokuraturę Okręgową w Białymstoku..
Sprawę mieli wyjaśniać także sami radni, a właściwie w ich imieniu Komisja Rewizyjna, która została zobowiązana przez Radę Miasta do „przeanalizowała protokół kontroli RIO wraz z wystąpieniem pokontrolnym”. Radni mówią, że prezydent im tego zadania nie ułatwia odmawiając przekazania kserokopii protokołu. Twierdzą, że to pierwszy taki przypadek, gdy z dokumentami muszą zapoznawać się w pokoju innym niż w pomieszczeniach biura Rady Miasta.
- Zawsze było tak, że kopia danego dokumentu była dostępna w Biurze Rady, gdzie radny czuje się dużo swobodniej i może analizować – przekonywał prezydenta Brzezińskiego podczas ostatniego posiedzenia Komisji Rewizyjnej jej przewodniczący Jan Kleczyński.
Prezydent zdania jednak nie chce zmienić. Podczas posiedzenia Komisji ponownie twierdził, że zgodnie z ustawą o finansach publicznych takiego obowiązku nie ma i przypominał radnym, że zapraszał ich do pani Skarbnik, gdzie protokół był dostępny. Prezydent Brzeziński podkreślał, że „jest przeciwny, by kserować go i dawać”.
Radni prezydenta wysłuchali, ale odnośnie protokołu zdanie nie zmienili. Na wniosek wiceprzewodniczącego Macieja Borysewicza zdecydowali się poprosić o pomoc w tej sprawie wojewodę. „W imieniu Komisji Rewizyjnej zwracam się do Pana jako organu nadzorczego, z prośbą o dokonanie interpretacji i wykładni prawnej czy prawnie jest dopuszczalne przekazanie kserokopii protokołu RIO Komisji Rewizyjnej” - czytamy we wniosku podpisanym przez Jana Kleczyńskiego. Przekonuje on wojewodę, że udostępnienie protokół do wglądu członków Komisji u Pani Skarbnik nie satysfakcjonuje Komisji, „ponieważ protokół jest bardzo obszerny, a do Pani Skarbnik ciągle ktoś przychodzi i nie pozwala w skupieniu na analizę dokumentu” i pyta czy „działania Prezydenta są zgodne z prawem.”