Zabity na przejściu dla pieszych
Mieszkaniec Cydzyna Starego zginął na 61. Inni, mężczyzna i kobieta z tej samej wsi, trafili do łomżyńskiego szpitala. Wszyscy wracali od kopania ziemniaków do domu. Gdy byli na przejściu dla pieszych na „61” uderzył w nich rozpędzony nissan navara, którego kierowca – według świadków zdarzenia – wyprzedzał inne samochody tuż przed przejściem.
Do tragicznego wypadku doszło około
godziny 17.15. Troje mieszkańców Cydzyna Starego wracało z
pola do domu. Gdy byli na przejściu dla pieszych prowadzącym przez
krajową „61”, usytuowanym tuż przy skrzyżowaniu z drogą na
Cydzyn, nagle - jak opowiadali świadkowie – nie wiadomo skąd
pojawił się pędzący pickup. Dwóch mężczyzn, którzy
szli z rowerami nie zdążyło uciec. Jeden z nich zginął na
miejscu, drugi z bardzo poważnymi ranami trafił do szpitala. Do szpitala
trafiła także kobieta, która wraz z nimi szła po pasach,
przy czym ona zdołała odskoczyć i została tylko uderzona w nogi,
a także kierowca nissana i jego pasażer. Obaj nie mieli zapiętych
pasów bezpieczeństwa, a po uderzeniu w ludzi ich pickup
uderzył jeszcze w przydrożne drzewa.
Na miejscu prowadzona jest
akcja policyjna. Droga nr 61 jest zablokowana, policja organizuje
objazdy.