Hanka Bielicka zasiadła na Farnej
Krynica ma Nikifora, Tuwima ma Łódź, my mamy panią Hankę – mówił Roman Engler rektor Wyższej Szkoły Agrobiznesu w Łomży i jeden z trzech fundatorów pomnika ławki Hanki Bielickiej, który stanął w Łomży. Najsłynniejsza z łomżynianek zasiadał na ławce ustawionej na ulicy Farnej nieopodal Starego Rynku w Łomży. Pomnik odsłonięto przy dźwiękach najbardziej popularnej w mieście piosenki Hanki Bielickiej „My z Łomży”. Aktu odsłonięcia pomnika dokonali wspólnie Jerzy Brzeziński prezydent miasta i Zygmunt Zdanowicz prezes Towarzystwa Przyjaciół Ziemi Łomżyńskiej w towarzystwie biznesmenów, którzy ufundowali pomnik-ławkę.
Prezydent miał tu na myśli trzech biznesmenów, którzy zapłacili za wykonanie pomnika. Są to: Roman Engler - rektor Wyższej Szkoły Agrobiznesu, Jan Kurpiewski - właściciel firmy PHU „Kurpiewski” i Marek Mackiewicz - właściciela firmy „Mackiewicz”. Jeden z nich – Roman Engler przemawiając w imieniu fundatorów dziękował prezydentowi, za to, że „zmaterializował ideę”. Dziękował także młodemu rzeźbiarzowi Michałowi Selerowskiemu, który wykonał pomnik-ławkę.
Pomnik wykonany jest z brązu. Przedstawia on naturalnej wielkości postać kobiety siedzącej po prawej stronie ławeczki, z głową lekko zwróconą w lewą stronę.