4lomza.pl/

maruda

trzeba było dać wcześniej znać to bym więcej zrobiła i ciebie nakarmiła trzeba się dzielić a zwłaszcza jedzeniem

dawne 7kier, na górze tam, gdzie był salon meblowy

madziara:)

Dziadzio rencinę przechulał :):)

teraz musi na następna czekac :)

I dopiero balkonik odstawi do remontu :):):)

Bo i pogiety cóś jest jak by dziadzio orły fikał po drodze czy coś innego :):):)

mar

Ktoś może się nad biednym żuczkiem ulituje i dostarczy :):)

Może Zbych , może robciu zobaczymy , dziś dopiero poniedziałek :):):):):)

A może biess(pieczny) ???

Ktos tam zawsze się napatoczy do porzucenia :)

mar

a niech se ludzie planują coś innego,ważne żeby byli na Zjeździe,mimo innych planów...
ja ZAWSZE TAM...
pozdrawiam i zachęcam do przybycia...

Podbijam!

Byłem w Piątnicy-Belfort , lokal ok! - tylko te ciepłe piwo , ohyda!
Miałem pecha , golonki zabrakło . Nie mogę wiec wypowiedzieć się w temacie.

Nowo otwarta restauracja Perła , to jeden z elegantszych lokali w Łomży. Przestronna sala, duży parkiet do tańca, podium dla orkiestry, ogródek dla palaczy, klima - jednym słowem doskonałe miejsce do zorganizowania imprezy weselnej. W tygodniu pusto, dziwne uczucie my trzej sami na sali, tak ok.2 godz. Może to tylko początek i póżniej się rozkręci.
Piwo - ok!
Golonka - porażka, nie dość że zimna to i mięso jakieś takie rozlazłe, rozgotowane do przesady, a i trochę jechało!!! Nie polecam.

W najbliższym czasie wybieram się do Nowogrodu do restauracji Panorama vel Wiszące Ogrody. Zobaczymy jaką to rewolucję przeprowadziła tam Geslerowa. Recenzja wkrótce.

Yoj napisał(a):

> dawne 7kier, na górze tam, gdzie był salon meblowy


o_O
to może być problem znad Narwi przez pół miasta na tego aftera śmigać :).
mijam to miejsce codziennie i nie wiedziałem że tam coś jest ...

jest na 100%,ale ja muszę być ostrożny:-),za dużo mam do stracenia,choć nie takie rzeczy się robilo(jak przemyt ludzi)...teraz muszę być ostrożny,stare kontakty uruchomić...czas mazur nastaje...ale myślę,że to dam radę ogarnąć

raczej tylko u ginekologa

ale Wiecie co...ja będę w pobliżu placu czerwonego,może Kogoś spotkam...(toć to jakoweś święto katolickie).przyjeżdżają do Lomży ludzie z Piątnicy,Malego Plocka,Sniadowa...Kolna...itd.kogoś zawsze trafię...

mar

http://blog.onet.pl/41515,1,archiwum_goracy.html

A i chcialbym jeszcze pozdrowic pana mówiące po rosyjsku z zielnoego BMW co mówi po rosyjsku i omało mnie nie potrącił a zamiast przeposić jescze się awanturował że na zielonym swietle dla pieszych przchodzilem po pasach:)